Od rana wielkie przygotowania do Neptunalii obozowych. Najstarsza drużyna już od południa rozpoczęła szykowanie toru przyszkód oraz jedzenia dla naszych obozowych Biszkoptów.
Po ciszy poobiedniej wszystkie Biszkopty zebrały się na placu apelowym gdzie wspólnym chórem wzywały Neptuna i Prozerpinę do przyjścia…po ich przemowach wszyscy udali się torem przeszkód nad morze… całowaniem płetwy i zanurzeniem w głębinach Bałtyku każdy Biszkopt stał się pełnoprocentowym obozowiczem…
Wieczorem wygranymi meczami z sąsiadami z raciborskiego obozu zakończyliśmy szalony i pełen wrażeń dzień. Młodsi obozowicze wygrali 4:3, a starsi obozowicze 2:0.